lip 21 2003

wrocilam...


Komentarze: 0

          Dzisiaj o 3 w nocy wrocilam znad morza. Bylam w wiosce zwanej Trzesaczem. Na poczatku jak zobaczylam to cos to sie zalamalam. Kompletna dolina... nie wiedzialam co robic, do Rewala kawalek i nie chcialo mi sie tam codziennie chodzic... Rano i wieczorem znalazlam sobie zajecie i biegalam po plazy. Bylo to troszke nierozsadne bo jak sie potem dowiedzialam na tamtejszych plazach grasowal(heh jak to brzmi:) gwalciciel... Zabil i zgwalcil juz 5 dziewczyn O_o Musialam zrezygnowac ze samotnych spacerow po ciemku... lubie samotnosc, ale nie az na tyle aby ryzykowac... ktoregos dnia pisalam list do kolezanki i poznalam 2 chlopakow. Mieli chyba z 20 lat. Nawet nie wiem, bo nie mialam ochoty na glebsza znajomosc... W srode poznalam na plazy 2 swietnych chlopcow. Jeden mial 19 lat i mieszkal w Trzesaczu,a drugi 17 i pochodzi z Poznania. Pare godzin pozniej znalam juz cala tutejsza(i nie tylko) mlodziez, a bylo ich dosyc sporo, nawet nie znam wszystkich ich imion... Reszte dni spedzilam bardzo milo, to na baletach w rewalu, to na plazy, czy boisku... ogolnie uwazam ze bylo zajebiscie. W sierpniu tez tam jedziemy z rodzinka na 5 dni:D... zobacze mojego wakacyjnego chlopaka z Poznania...ale o tym w nastepnej notce za chwilke:D

mauolatka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz